RALK - Sezon 2023/24 |
Najlepsi w 1. lidze
AktualnościPierwsza odsłona finału za nami.21-05-2007 8:56 | AndrzejMecz o piąte miejsce niestety zakończył się walkowerem. Z drużyny Black PantherzZ na mecz stawił się tylko Paweł Dziedzic, co kolejny raz daje nam do myślenia czy jest sens gry o miejsca 5-7 przy takim podejściu samych zainteresowanych... Po tym walkowerze jest już jasne że 5 miejsce zajęła drużyna Fu Fu Fighters wygrywając całą serię. Mecz o 3. miejsce zakończył się 10 punktową różnicą na korzyść Bobasów (61:51). w drugim meczu zapowiada się ciekawa walka, zakładając że WSHE Bytom przyjadą na rewanż w pełnym składzie to wszystko jeszcze możliwe. Finał... Kociki Stalbet Ruda Śląska - Uni-Tek Katowice, zapraszam do przeczytania relacji autorstwa Adama Pyki... Można rzec tradycyjnie.... ... trzy kwarty walki, a potem odjazd Kocików i zwycięstwo. Wraz z pierwszym gwizdkiem katowiczanie założyli, że wykorzystają swój główny atut, czyli młodość i zabiegają rudzkich weteranów. Taktyka ta okazała się strzałem w 10, ponieważ praktycznie po każdej nieudanej akcji Kocików, wychodziła kontra zakończona punktami przez ich rywali. To pozwoliło odskoczyć gościom na 8-9 punktów. W odpowiedzi swoim niebywałym talentem rzutowym błysnął Kowalczyk trafiając kilka trójek, co umożliwiło jego ekipie trzymać wynik. Pod koniec pierwszego starcia rudzianie zrobili, to co robią zawsze, tzn. zwolnili grę i narzucili ten styl rywalowi. Dzięki niemu w zaledwie 2 minuty odrobili całość strat. Kolejne starcie miało podobny charakter do pierwszego. Z początku swoje szybkie tempo narzucił UNI- TEK i po bardzo dobrej grze Szafrańca i Marchacza ponownie uzyskał przewagę. Jednak tym razem już w połowie kwarty podopieczni H. Kuczery zniwelowali starty. Do końca 1 polowy trwała zacięta walka kosz za kosza, a wynik oscylował wokół remisu. Po przerwie lepiej w mecz weszli gospodarze i głownie dzięki bardzo dobrej postawie Holeczka wypracowali minimalną przewagę. Wystarczyło jednak kilka chwil, by dwa razy z dystansu przymierzył Szafraniec i znów sytuacja wróciła do punktu wyjścia. Przed ostatnim starciem większość z obecnych na hali kibiców, zastanawiała się czy jak zwykle teraz Kociki sobie spokojnie odjadą i wygrają mecz. Można powiedzieć, że tradycji stało się za dość. Spokojna ustawiona gra, seria podań i na końcu wyszukanie nieobstawionego gracza, który finalizował akcję celnym rzutem. To był klucz do zwycięstwa. Ta strategia zupełnie pokrzyżowała szyki katowiczanom, którzy zaczęli grać bez głowy, rzucać na siłę, a co za tym idzie nieskutecznie. Do tego technika, za swoje nieodpowiedzialne zachowanie dostał Marchacz i już mówiąc językiem potocznym „było pozamiatane”. Próby fauli taktycznych zaowocowały spadkiem kolejnych graczy UNI-TEK i powiększeniem przewagi Kocików, które ostatecznie wygrały spotkanie różnicą 12 punktów. Jeśli w sobotę katowiczanie dadzą sobie narzucić wolną, pozycyjną grę prezentowaną przez rudzian, to ta rywalizacja się zakończy. Jeżeli natomiast zagrają szybko i zabiegają rywala, co pokazali w pierwszych minutach dzisiejszego starcia, to będzie jeszcze ciekawie w tej rywalizacji. fifik KomentarzeTa wiadomość nie została jeszcze skomentowana. Dodaj komentarzAby dodawać komentarze trzeba być zarejestrowanym i zalogowanym w serwisie. |
Logowanie i rejestracjaNie masz konta? Zarejestruj się! Ostatnie wyniki
|